Podróżowanie w Muzykovanie, to mój autorski projekt spotkań, z wielkimi Twórcami Krainy Łagodności.
Rozmowy odbywają się na pokładzie mojego koncertowego busa.
Mają charakter luźnej pogawędki, przeplatanej anegdotami, piosenkami i wspomnieniami.
Nie ma tu ram czasowych ani tematycznych.
Nie ma przygotowanych pytań.
Rozmowy płyną sobie swobodnie, przez co spotkania w Muzykovanie odsłaniają często nieznane ze sztywnych wywiadów meandry artystycznych dusz moich Gości 🙂
Pierwszym Wyjątkowym Człowiekiem, który przyjął zaproszenie do rozmowy, jest światowej sławy kompozytor muzyki filmowej, oraz autor wielu przepięknych pieśni.
Muzyk, Twórca, Wizjoner Dźwięku, Filantrop, Dobry Człowiek.
Pan Zbigniew Preisner, podzielił się z nami cząstką swojej duszy.
Poeta, prozaik, dziennikarz. Autor ponad 30 tomików wierszy, oraz trzech książek. Magik wyobraźni, którego słowami, często nieświadomie wyrażamy miłość, zachwyt, wzruszenie, smutek, tęsknotę, czy czułość. Człowiek, który oswoił jakże trudną dla wielu godzinę czwartą nad ranem, nadając jej łagodny, tęskny wydźwięk. Poeta, który słowami kilku li tylko wierszy – zmienił postrzeganie społeczne bardzo ważnej dla wielu krainy geograficznej – Bieszczadów. Ten skromny człowiek, “z bukietem polnych wierszy”, symbolicznie wygnał z Bieszczadów biesy i czady, a kulturę i sztukę regionu ubrał, chyba już na zawsze w anielskie skrzydła. I odtąd już, te niegdyś groźne, biesie góry – wielu z nas postrzega jedynie przez pryzmat obecności w nich “Bieszczadzkich Aniołów” Poeta mający moc sprawczą, nadawania świtu swoistej “puchatości”, na którą bezpiecznie można opaść, gdy proza życia postanowi nas brutalnie strącić na ziemię. Ziemianin nieprzyziemny. Latający z głową w chmurach, sięgający metaforą gwiazd. Skromny, piękny, otwarty, prawdziwy i bezkreśnie serdeczny Człowiek.
Adam Ziemianin
Muzyk, kompozytor, wykonawca swoich piosenek. Laureat wielu prestiżowych festiwali, m.in. I nagrody na XIII Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie dla zespołu Nasza Basia Kochana oraz nagroda indywidualna za studencki Przebój Lata ’76. Przez lata współpracował z kabaretem Janusza Rewińskiego „Rewa śpiewa” oraz z kabaretem Bronisława Opałko „Genowefa Pigwa”. Współpracował z Hanką Bielicką, prowadząc kabaretony. Wielokrotnie zapraszany do udziału w programach telewizyjnych, m.in. „Kawa czy herbata”, „Od przedszkola do Opola”, „Śpiewające fortepiany”, uczestnik festiwalu Top Trendy w Operze Leśnej w Sopocie. Częsty gość audycji m. in. Marii Szabłowskiej, Artura Andrusa, Zbigniewa Krajewskiego na antenach Programu 1 i 3 Polskiego Radia. Występował w roli współprowadzącego „Muzyczną Jedynkę” w plebiscycie „Muzykomania” na antenie Programu 1 Polskiego Radia. Autor ponad 500 piosenek. Kilka z nich było wykonywanych na Festiwalach Polskiej Piosenki w Opolu oraz na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie, przez zespoły: Nasza Basia Kochana, Wały Jagiellońskie, oraz piosenkarzy: Grażynę Łobaszewską (“Za szybą”), Ewę Bem („Za szybą”), Marylę Rodowicz (“Jola Ola”, “Listopady liści”), Janusza Rewińskiego (“Stary star”), Jacka Cygana, Małgorzatę Foremniak i Andrzeja Piaska Piasecznego („Samba sikoreczka”), Jean’a Piervon z Francji („Za szybą”). Swoje płyty nagrywa z czołówką polskich muzyków jazzowych, m. in. z Januszem Skowronem, Zbigniewem Jaremko, Krzysztofem Ścierańskim, Krzysztofem Herdzinem, Robertem Lutym, Krzesimirem Dębskim, Jerzym Główczewskim. Piękne piosenki, duże poczucie humoru, niezwykła wokalistyka, oraz niezwykle bezpośredni kontakt z publicznością – to filary Jego Artyzmu.
Jerzy Filar
Tym razem na pokładzie busa, miałem przyjemność ugościć wspaniałego gitarzystę i piosenkopisarza. Współpracował przy powstaniu pięciu płyt z Tomaszem Szwedem, pięknie współtworząc polską scenę muzyki Country. Następnie był gitarzystą Grupy Bohema, z którym zdobył między innymi najwyższe laury festiwalu “Bieszczadzkie Anioły”. Przez sześć lat, na zaproszenie Krzysztofa Myszkowskiego, współtworzył legendarny zespół SDM, jako gitarzysta solowy i aranżer partii gitarowych. Ze Starym Dobrym Małżeństwem nagrał sześć płyt z poezją Jana Rybowicza i Bogdana Loebla, oraz zagrał ponad 600 koncertów. Jest mistrzem gitary akustycznej, grającym również na gitarze dobro, mandolinie, czy lap steel. Autor ponad 100 piosenek. Od dziesięciu lat jest liderem zespołu U Studni, dla którego pisze piosenki, gra na gitarze, śpiewa, i któremu przewodzi. Wraz z zespołem stworzył pięć płyt, szósta płyta jest w trakcie nagrań. Występuje również w dwóch innych wspaniałych projektach muzycznych – tworząc duety: Czarny/Radzik, oraz Czarny/Nosal.
Ciepły, wrażliwy, skromny Człowiek.
Darek Czarny
Gościem Piątego Spotkania w Muzykovanie – jest lider olsztyńskiej grupy Czerwony Tulipan – Stefan Brzozowski. Artysta wielu talentów. W wieku 13 lat grał na 13 instrumentach oraz tańczył w zespole baletowym prowadzonym przy olsztyńskim MDK. Należał również do harcerstwa, w którym uzyskał stopień podharcmistrza. Brał udział w akcji odbudowywania Fromborka „Operacja 1001 Frombork”. Uczył się w olsztyńskim Technikum Samochodowym, następnie studiował również w miejscowej Wyższej Szkole Nauczycielskiej na kierunku muzycznym. W 1985 r. obronił tytuł magistra pedagoga – nauczyciela wychowania muzycznego – w Wyższej Szkole Pedagogicznej. W drugiej połowie lat sześćdziesiątych tańczył i śpiewał w reprezentacyjnym Zespole ZHP. W 1972 r. artysta zaprzyjaźnił się z Jerzym Ignaciukiem i dołączył jako kompozytor oraz śpiewający muzyk do ekipy uczelnianego Teatrzyku Piosenki Nie Zawsze Poetyckiej „Niebo”. Przed włączeniem się nurt muzyczny tzw. poezji śpiewanej, uprawiał muzykę rockową, śpiewając z tak znanymi w Olsztynie postaciami, jak Ryszard Rynkowski. W tym czasie powstały melodie stanowiące obecną klasykę polskiej poezji śpiewanej i kabaretowej: A jednak po nas coś zostanie, Sekret kardynała Richelieu, Grajek, Jedyne co mam, Na samym środku nieba, Stukot kół, Olsztyn kocham, Życie osła, Żeby się sobą zauroczyć i wiele innych. W 1985 r. artysta założył kabaret „Czerwony Tulipan”, nagrodzony główną nagrodą podczas FAMY ’95 jako „zjawisko estradowe”. Występował wraz z tym zespołem na festiwalach, w telewizji, koncertował również w USA i Francji, nagrywając kolejne płyty. Skomponował kilkaset utworów. Niezwykle mądry, wyważony w sądach Człowiek, o niebywałej kulturze osobistej.
Artysta z klasą.
Stefan Brzozowski
Autor, kompozytor, twórca poruszający się na pograniczu wielu gatunków muzycznych, mieszający rocka, bluesa, folk oraz reggae z kabaretem i piosenką literacką. Pisze do rymu i układa do niego melodie, a potem całość tego tekstowo-muzycznego mariażu śpiewa. Występuje w duecie lub z zespołem, a także – ostatnio przede wszystkim – z grupą AJAGORE. Wielu Słuchaczy zna Piotra Bukartyka, z radiowej Trójki i porannego programu Wojciecha Manna, w którym przez 16 lat wykonywał swoje nowe piosenki, napisane w nocy poprzedzającej audycję. Zazwyczaj były to utwory satyryczne, które pod przykryciem ekwilibrystycznych rymów przekazywały mądre, aktualne treści. Nie brakowało w nich również krytyki politycznej, i odniesień do bieżących wydarzeń społecznych. Obecnie w następstwie politycznych przetasowań na rynku medialnym – audycję ową kontynuuje w Radio Nowy Świat. Jest Autorem ponad 600 piosenek, z których wiele znalazło swoją bezpieczną przystań w śpiewnikach. „Gdzie się wybierasz”, „Piosenka z praniem w tle”, „Sznurek”, „Małgocha”, „Kobiety jak te kwiaty”, „Prozak”, „U fryzjera” czy też „Piosenka dla Rudej”, wybrzmiewają wśród młodzieży wieku dowolnego, przy ogniskach jak kraj długi i szeroki. Część Słuchaczy, może też znać Piotra Bukartyka z jeszcze jednego, szczególnego miejsca – Przystanku Woodstock. To on napisał i skomponował nieformalny hymn tego festiwalu, który odśpiewywany jest od kilku lat na zakończenie tej imprezy, piosenkę „Z tylu chmur”. Od 2010 roku prowadzi też na Woodstocku, warsztaty muzyczne w ramach Akademii Sztuk Przepięknych. Piotr jest Artystą niepokornym, nie kłaniającym się żadnej władzy kościelnej, ani świeckiej, ze szczególnym uwzględnieniem władzy aktualnej. Jeśli dla kogoś jest to kłopot – zaleca się zaniechanie oglądania tego spotkania 😉 Swoje kuksańce słowne, Piotr rozdaje jednakowoż solidarnie obu stronom krajowego, politycznego – pożal się Boże – medalu. Celnie, mądrze i niezwykle błyskotliwie. Jest dosadny w wypowiedziach scenicznych i bezkompromisowy w autorskiej twórczości. Ale dzięki temu – na wskroś prawdziwy.
Piotr Bukartyk
Gdy myślimy “Wolna Grupa Bukowina”, przed oczami staje nam na ogół wysoki, wąsaty Wojtek Bellon, wraz z całym swoim dorobkiem, charyzmą i legendą. Mało kto z nas zastanawia się podówczas nad tym, że o pięknie Wojtkowej Bukowiny, stanowią również aranżacje gitarowe autorstwa Wacława Juszczyszyna, a także Jego autorskie kompozycje i piosenki. Niewielu również wie, że absolutny hymn Krainy Łagodności, po dziś dzień śpiewany chóralnie przy każdym szanującym się ognisku turystycznym, czyli “Sielanka o Domu”, to melodia ułożona właśnie przez Wacława, do słów jeno Wojtka Bellona. Od śmierci Wojtka minęło już jednak 37 lat, a przez ten czas, z kilkuletnią przerwą – piękną schedę artystyczną po bardzie Ponidzia – niesie właśnie Wacław, pospołu z Wojtkiem Jarocińskim i Grażyną Kulawik. Nie tylko od lat przepięknie prezentują piosenki Wojtka, ale również wnoszą w te bukowińskie, wspomnieniowe koncerty, swoje własne piosenki, które stanowią wraz z klasycznymi – nierozerwalną całość – piękno bukowińskich opowieści. Muzykowanie rozpoczynał w latach 60. jako gitarzysta i basista w zespołach rockowych. Jego przygoda z poezją śpiewaną zaczęła się, gdy w 1972 roku przyjechał na Ogólnopolską Studencką Giełdę Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie. Lider Wolnej Grupy Bukowiny, członek Wałów Jagielońskich i Naszej Basi Kochanej. Założyciel Kwartetu im. Kasi Kiestrzyń. Koncertował też z Elżbietą Adamiak i Andrzejem Poniedzielskim. Autor wielu pięknych piosenek, niezwykle godny kustosz pamięci o twórczości Wojtka Bellona. Doskonały kompozytor i gitarzysta, a przy tym niecodziennie skromny, mądry i kulturalny Człowiek.
Wacław Juszczyszyn
Na scenach obecny od 1981 roku, kiedy to debiutował na studenckim festiwalu Bazuna. Od 1989 roku związany z grupą Słodki Całus od Buby, w której jest gitarzystą, wokalistą i autorem połowy repertuaru. Od tego samego roku związany ze sceną szantową. Najpierw jako wokalista wspierający zespół Packet, a następnie jako współtwórca takich zespołów jak: Smugglers, Broken Fingers Band, Gdańska Formacja Szantowa i obecnie Formacja. Członek Męskiego Chóru Szantowego Zawisza Czarny. Współtworzył także folkrockową grupę Szela, oraz współpracował z zespołem EKT Gdynia. Ma na swoim koncie wiele nagród, zarówno zdobywanych przez zespoły, jak i indywidualnych – za teksty i piosenki, nagrał z wieloma zespołami kilkanaście płyt. W tym roku wydał pierwszą płytę pod własnym nazwiskiem, zatytułowaną „Listopad”. „Jurkiel”, bo tak brzmi pseudonim Krzysztofa Jurkiewicza, jest Artystą niezwykle zapracowanym. Trudno byłoby zliczyć pieśni, które napisał, projekty które współtworzył, koncerty w których uczestniczył. Sam – nie przykłada większej wagi do liczenia i archiwizowania swoich piosenek w nagraniach. Za sobą ma tysiące koncertów, gdyż od 42 lat, jest w nieustającej trasie koncertowej, i nie ma właściwie weekendu, w którym nie występowałby z żadnym z w/w projektów i zespołów. Aż trudno uwierzyć, że w tygodniu znajduje jeszcze czas na bycie polonistą w dwóch szkołach :)! Jednego jestem pewien – Jego uczniowie to prawdziwi szczęściarze… 🙂 Krzysztof posługuje się słowem niezwykle pięknie, a praktycznie wszystkie Jego piosenki są w pełni autorskie, co oznacza, że jest sprawcą zarówno słów, jak i muzyki do nich napisanej. A są to cudowne, mądrze przeplatane metaforą poetyckie frazy, które są niezwykle zatopione we wnikliwie obserwowanej codzienności, a przez to – bardzo bliskie odczuciom każdego słuchacza. Nigdy nie zabiegał o względy wytwórni, ani mediów, nachalną promocję swojej twórczości zastępując życiem w trasie i pisaniem kolejnych pięknych piosenek. Być może przez tę skromność – piosenki Krzyśka docierają do słuchaczy często nie drogą medialną, ale właśnie ogniskową, śpiewograniową, śpiewnikową czy koncertową. Każdy jednak, kto po raz pierwszy zagłębi się w świat piosenek Jurkiela, szybko zda sobie sprawę ile tracił wcześniej o ich istnieniu nie wiedząc.
Krzysiek „Jurkiel” Jurkiewicz w czterech słowach: Klasa, mądrość, skromność i prawdziwość.